W kilku ostatnich latach bardzo wiele mówi się o kształceniu dualnym w odniesieniu do kształcenia zawodowego. To ciekawy model nauczania, sprawdzony w praktyce w kilku krajach Europy, choć pewnie nie tylko. Zgodnie z jego ideą chodzi o rozdzielenie kształcenia zawodowego teoretycznego od praktycznego, przy czym – w szkole ma być kontynuowane kształcenie teoretyczne i ogólnokształcące, a kształcenie praktyczne, czyli praktyczna nauka zawodu, ma być przeniesione do zakładów pracy, firm, korporacji, itp.
Tyle w teorii. W praktyce, w szkołach publicznych kształcących zawodowo, czyli technikach, szkołach branżowych I i II stopnia, kształcenie dualne realizowane jest tylko w niewielkiej części. W technikach to zaledwie 15-30% godzin kształcenia zawodowego, w zależności od tego, czy dotyczy to modułowego czy przedmiotowego sposobu kształcenia. Osobiście nie spotkałem się ze szkołą, w której – zgodnie z założeniem – kształcenie praktyczne w całości przeniesione byłoby do pracodawcy. Można powiedzieć, że w Polsce funkcjonuje sposób kształcenia wykorzystujący wyłącznie elementy kształcenia dualnego, choć możliwe są pojedyncze przykłady polskich szkół, realizujących w całości model kształcenia dualnego.
Dlaczego model kształcenia dualnego w kształceniu zawodowym nie jest powszechnie realizowany w całości? Przyczyn jest wiele i wiążą się one głównie z kwestiami prawnymi, organizacyjnymi, kadrowymi. Dla przykładu: szkoła ponosi odpowiedzialność za przygotowanie ucznia do egzaminów potwierdzających kwalifikacje w zawodzie, również w zakresie praktycznym. Nie powinna być obarczona taką odpowiedzialnością, gdyby kształcenie praktyczne odbywało się w całości u pracodawcy. To pracodawca powinien przygotować ucznia do zdania egzaminów potwierdzających kwalifikacje w zawodzie w części praktycznej. Co z programem nauczania? Czy pracodawca powinien go realizować, czy powinien mieć swobodę w kształtowaniu treści programowych tak, aby przygotować sobie pracownika pod własne potrzeby? Takie przykłady można mnożyć, bo wiele jest takich kwestii, które są „niedokończone”, nierozwiązane. Dlatego, jeśli chodzi o technika, w zdecydowanej większości przypadków, możemy mówić wyłącznie o elementach kształcenia dualnego. Najczęściej przybierają one postać realizowanych u pracodawców obowiązkowych praktyk zawodowych, płatnych staży wakacyjnych lub zajęć realizowanych dodatkowo w przypadku np.: objęcia klasy patronatem przez firmę/pracodawcę.
Elementy kształcenia dualnego – dobre praktyki
Nasz Zespół Szkół Łączności w Krakowie ma swoją specyfikę – może wykształcić, najlepiej jak potrafią nauczyciele, w zakresie ogólnokształcącym, zawodowym teoretycznym i praktycznym w warunkach pracowni specjalistycznych. Trudno jednak w środowisku szkolnym stworzyć uczniowi rzeczywiste warunki występujące u pracodawców – z pewną specyfiką, charakterystyczną dla każdego miejsca pracy – kulturą pracy, zasadami, dyscypliną, presją itp. Dlatego zależy nam, aby uczniowie jak najczęściej w takich właśnie warunkach zdobywali doświadczenie w zakresie umiejętności zawodowych.
Jeśli chodzi o konkretne działania mające znamiona kształcenia dualnego to realizujemy obowiązkowe praktyki zawodowe u pracodawców w wymiarze 280 godzin (2×140 godz.) w cyklu kształcenia (technikum 5-letnie). W ramach projektu „Centra Kompetencji Zawodowych (CKZ)”, który rozpoczął się w Gminie Kraków w 2017 r. i kontynuowany będzie prawdopodobnie do 2023 r. realizujemy płatne staże zawodowe odbywające się w czasie wakacji w wymiarze 4 tygodni. Prowadziliśmy i nadal prowadzimy również tzw. klasy patronackie. Patronatem firm: Eltel, Teltech, a obecnie Emitel objęte były klasy na kierunkach: technik teleinformatyk, a obecnie – technik telekomunikacji i technik teleinformatyk. W ramach patronatu uczniowie uczestniczyli w praktykach zawodowych, płatnych stażach wakacyjnych oraz w wielu ciekawych kursach i szkoleniach zawodowych w firmach, które obejmowały klasy patronatem.
Wszyscy odnosimy korzyści
Realizacja tych wszystkich działań niesie niesłychanie wiele korzyści dla wszystkich uczestników: uczniów, szkół czy pracodawców. Uczniowie – zdobywają niezbędne doświadczenie, w chwili obecnej absolutnie wymagane na rynku pracy. Ponadto, mogą w praktyce sprawdzić, co jest dla nich najlepsze – jaki obszar informatyki, elektroniki, telekomunikacji. W czym czują się najlepiej, co chcieliby robić po ukończeniu edukacji, jakie umiejętności muszą jeszcze opanować, aby skutecznie, lepiej „pokazać się” pracodawcy. Oczywiście, ważne jest również to, że w wielu przypadkach miejsce odbywania praktyki czy stażu może być późniejszym miejscem pracy ucznia – czyli w trakcie stosunkowo krótkiej praktyki można dać się poznać potencjalnemu pracodawcy. Równocześnie jest to pierwsza, bardzo istotna korzyść dla pracodawców – możliwość sprawdzenia potencjalnie przyszłych pracowników. Poznania zarówno od strony merytorycznej (kompetencje), ale również mentalnej, charakterologicznej – a na to uwagę zwraca coraz więcej pracodawców – na cechy charakteru pracowników, umiejętność pracy w grupie, odporność na różne sytuacje stresowe, itp. Korzyści oczywiście odnosi również szkoła – dobra współpraca z pracodawcami, to najlepsza reklama jakości kształcenia zawodowego.
Realizacja projektów związanych z elementami kształcenia dualnego mają również swój wpływ na otoczenie lokalne. Na pewno pobudzają rynek pracy w zakresie oferty dotyczącej prac technicznych, inżynierskich. Coraz częściej najlepsi, najatrakcyjniejsi pracodawcy rekrutacje rozpoczynają już w szkołach średnich. Kiedyś ukierunkowani byli wyłącznie na uczelnie wyższe. Teraz, widząc potencjał i wysokie kompetencje uczniów szkół średnich, starają się tam pozyskiwać pracowników. Można więc powiedzieć, że słynny „papier wyższej uczelni” nie jest już elementem niezbędnym w procesie rekrutacji. Przynajmniej w odniesieniu do stanowisk pracy w branżach technicznych.
Projekty międzynarodowe to wartość dodana
W trosce o jakość kształcenia zawodowego, angażujemy się również w międzynarodowe projekty. Od wielu lat prowadzimy współpracę i regularną wymianę ze szkołami z Niemiec (średnia szkoła elektroniczna z Frankfurtu nad Menn’em), Czech (szkoła telekomunikacyjna z Ostrawy) w ramach programów Erasmus+ i POWER. Z własnej inicjatywy podjęliśmy współpracę z College’em telekomunikacyjnym przy Politechnice Lwowskiej, a od 2017 r. współpracujemy ze szkołą techniczną z Xuzhou w Chinach. Dotychczas odbyły się dwie wymiany młodzieży pomiędzy szkołami.
Takie zaangażowanie ma w zasadzie same zalety – przede wszystkim jest bardzo atrakcyjne dla młodzieży. Możliwość odbycia stażu w szkole niemieckiej, chińskiej czy czeskiej jest okazją do zdobycia dodatkowego doświadczenia zawodowego, językowego.
Problemy i wyzwania szkół w branży elektroniczno-informatycznej
Jednak obok ambitnych przedsięwzięć, które z sukcesem realizujemy, borykamy się również z wieloma problemami i przeciwnościami – podobnie jak inne szkoły w branży elektroniczno-informatycznej. Przede wszystkim kwestie kadrowe – coraz rzadziej osoby z wykształceniem technicznym informatycznym, elektronicznym chcą pracować w szkolnictwie. Dysproporcja w zarobkach, w porównaniu z rynkiem, nigdy nie była tak wielka, tak niekorzystna jak w chwili obecnej. To budzi ogromny niepokój, bo w najbliższej perspektywie będzie powodowało spadek jakości kształcenia, a nawet zanik kierunków elektroniczno-informatycznych w technicznym szkolnictwie średnim. Druga sprawa – nakłady na szkolnictwo techniczne jest takie samo jak na szkolnictwo ogólnokształcące (według tych samych zasad), a potrzeby niewspółmiernie większe. Podsumowując temat kształcenia dualnego w niniejszym artykule, chciałbym podkreślić, że w moim przekonaniu kształcenie zawodowe powinno szybciej zmierzać w kierunku pełnego kształcenia dualnego. Ale aby tak się stało, potrzeba wielu przemyślanych decyzji na poziomie centralnym, za którymi „pójdą” odpowiednie decyzje samorządowe, lokalne. Wszyscy możemy na tym skorzystać. Wśród młodzieży jest ogromny potencjał w zakresie kształcenia zawodowego, technicznego. Potencjał ten niestety jest trochę marnowany, trwoniony. Rozwój techniczny kraju, powstawanie spółek, nowych technologii z pewnością dynamicznie przyspieszyłby, gdyby „uwolnić” więcej tego potencjału. Przy okazji chciałbym podkreślić ważną rzecz – kształcenie w zakresie przedmiotów ścisłych, takich jak matematyka, fizyka, chemia, przedsiębiorczość/ekonomia w szkole podstawowej – na to trzeba położyć szczególny nacisk. Od początku, od wczesnych klas szkoły podstawowej, czy nawet wcześniej, z dziećmi powinni pracować najlepsi nauczyciele, najlepiej opłacani, nauczyciele, umiejący zachęcić (albo nie zrazić) do nauki przedmiotów ścisłych. To, co wypracuje się we wczesnych latach, czyli sposób myślenia, rozwiązywania prostych problemów, wprost proporcjonalnie procentuje w przyszłości. I odwrotnie – co to się zaniedba w młodym wieku, często później jest już nie do nadrobienia.
mgr inż. Paweł Kucharczyk, Dyrektor ZSŁ w Krakowie
Zespół Szkół Łączności im. Obrońców Poczty Polskiej w Gdańsku w Krakowie cieszy się od lat zasłużoną popularnością wśród uczniów i ich rodziców, oferując atrakcyjne kierunki kształcenia, których absolwenci są poszukiwani na rynku pracy. Obecniekształci młodzież w kilku kierunkach: technik elektronik, technik informatyk, technik teleinformatyk, technik telekomunikacji i technik programista (od ubiegłego roku). Celem i ambicją szkoły jest, aby uczniowie ją kończący, oprócz gruntownej wiedzy technicznej i umiejętności zawodowych, byli również osobami wyedukowanymi ogólnokształcąco, społecznie, wrażliwymi na innych ludzi. Od wielu lat Szkoła osiąga bardzo dobre wyniki w nauce. Zdawalność egzaminu maturalnego utrzymuje na najwyższym poziomie. – Od dawna „nie zeszliśmy” poniżej progu 99% zdawalności. Bardzo często udaje nam się osiągnąć 100% zdawalność. W tym roku nie zdała zaledwie jedna osoba na 345 zdających, w ubiegłym roku nie zdały 3 osoby na 352 zdających. Podobnie jest w przypadku zdawalności egzaminów potwierdzających kwalifikacje w zawodzie. Zdawalność jest zdecydowanie wyższa niż średnia zdawalność w technikach w kraju. Bardzo często na poziomie 100% lub zbliżonych do 100% – podkreśla mgr inż. Paweł Kucharczyk, dyrektor ZSŁ w Krakowie.
Od początku publikowania rankingu techników (od 2011 r.) przez wydawnictwo „Perspektywy” krakowski Zespół Szkół Łączności zajmuje miejsce w pierwszej trójce, wielokrotnie wygrywając podranking maturalny. Uczniowie odnoszą wiele sukcesów w najważniejszych branżowych olimpiadach. W 2016 r. szkoła uhonorowana została nagrodą STEM – dla najlepiej kształcącej szkoły technicznej.